12 komentarzy Dodaj własny

  1. someone pisze:

    W Porto nawet studenckie uniformy zwane „traje academico” wyglądają jak peleryny czarodziei. Wprawdzie to Anglia i Szkocja są „domem” Harry’ego, ale JK Rowling niewątpliwie pozostała pod wielkim wrażeniem portugalskiego miasta.

    Polubienie

    1. zzagrubychszkiel pisze:

      Myślę, że Porto może natchnąć do nie jednej powieści o czarodziejach i magii. Czekam aż ktoś osadzi w nim intrygujący kryminał 😉

      Polubienie

    2. Flint pisze:

      A gdyby tak panią Rowling los rzucił do jakiejś polskiej mieściny, to mielibyśmy piękną powieść o zakapturzonych dresiarzach. Dobrze, że padło na mysterious Porto…B-)

      Polubienie

      1. zzagrubychszkiel pisze:

        Albo kolejna część Akademii Pana Kleksa… 🙂

        Polubienie

  2. koko szanel pisze:

    Ludzie szukają ***** hoteli, wypasionych spa, wielkich basenów. A ja to bym mogła spać w tej księgarni na tych surowych dechach. Chociaż jedną noc 🙂 Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

    1. zzagrubychszkiel pisze:

      Ciekawy pomysł 😉 A do tego bezkarnie można byłoby te wszystkie książki, pod którymi uginają się regały czytać po nocy!

      Polubienie

  3. Ewelina pisze:

    Świetne sa Twoje relacje. W podróży zawsze wydarzy się więcej nieoczekiwanego i chyba dzięki temu tak je kochamy. Pozdrowienia!

    Polubienie

    1. Zza Grubych Szkieł pisze:

      Dziękuję Ewelina 😊 Faktycznie, chyba nawet trochę na to nieoczekiwane coś czekamy

      Polubienie

  4. Byłam w Portugalii, ale niestety nie dotarłam do Porto. Mam nadzieję, że uda się następnym razem! Pozdrowienia!!

    Polubienie

    1. Zza Grubych Szkieł pisze:

      Gorąco polecam ❤

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Zza Grubych Szkieł Anuluj pisanie odpowiedzi